Wielu kierowców zastanawia się nad tym, jak często wymieniać olej i filtry w swoich samochodach. Najczęściej jednak użytkownicy zwlekają z wymianą, licząc na zaoszczędzenie pieniędzy i czasu. Czy opłaca się zatem regularnie wymieniać filtry? Czy sposób eksploatacji auta ma znaczenie? Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć w tym artykule.
Producenci filtrów na rynek części zamiennych dokładają wszelkich starań, aby ich produkty cechowały się tą samą jakością, co filtry montowane fabrycznie w nowych samochodach. Aby to zapewnić, proces produkcji filtrów rozpoczyna się od badań i analiz produktów, które już znajdują się na rynku. Następnie przeprowadzane są porównania, które muszą dowieść, że filtry nie odbiegają jakościowo od ich oryginalnych odpowiedników, i w jednakowym stopniu chronią pozostałe komponenty silnika. Dopiero po tym filtr może trafić na rynek, gdzie jest dostępny dla użytkownika.
Zalecenia producentów
Producenci samochodów, w trosce o optymalne smarowanie silnika oraz skuteczną ochronę przed zanieczyszczeniami, ustalają zalecane okresy wymiany oleju oraz filtrów. Określając ten okres, biorą pod uwagę przeróżne czynniki, wśród których warto wymienić chociażby styl jazdy użytkownika, temperaturę otoczenia, stopień zanieczyszczenia powietrza czy stopień degradacji oleju silnikowego.
W tym momencie warto zaznaczyć, że samochód jeżdżący w cyklu miejskim (co oznacza de facto częste ruszanie i zatrzymywanie się, a także jazdę w korkach) lub wożący regularnie ciężkie ładunki wymaga niestety częstszej wymiany olejów i filtrów, niż samochód użytkowany głównie w trasie, na dobrych drogach, w średniej temperaturze i słonecznej pogodzie. Dlatego też producenci aut często podają dwa zalecane okresy wymiany – dla samochodów jeżdżących w warunkach ciężkich, i zwykłych – łatwiejszych.
Standardowo, producenci samochodów zalecają żeby wymieniać olej silnikowy i filtry co 5 000 km przy warunkach „ciężkich” i 10 000 km przy warunkach „normalnych”. O ile w poprzednim akapicie opisaliśmy „mniej-więcej” na czym polegają warunki ciężkie, to trzeba powiedzieć, że w dzisiejszych czasach mało który samochód spełnia warunki „normalne”. Kierowca musi sobie bowiem odpowiedzieć na pytania takie jak – czy często eksploatuje auto w temperaturze poniżej 10 st. C? Jeżdżę na krótkich dystansach? Użytkuje samochód w cyklu miejskim, z częstym zatrzymywaniem się i ruszaniem i jazdą w korkach? Jeżdżę z przyczepką i/lub w warunkach mocnego zapylenia powietrza? Jeśli odpowiedzieliśmy na któreś z pytań twierdząco, to warunki naszej jazdy możemy zakwalifikować jako „ciężkie”, a więc powinniśmy wymienić filtry i olej już po 5 000 km przebiegu.
Czym grozi odwlekanie wymiany?
Jak wspomnieliśmy na początku, wielu użytkowników zwleka z wymianą filtrów i oleju, licząc na zaoszczędzenie pieniędzy i czasu. Czy jednak w dłuższej mierze jest to postępowanie korzystne? Podstawą do przedłużenia okresu wymiany powinna być analiza laboratoryjna, w sposób jednoznaczny bowiem może ona określić stopień degradacji oleju i ilość zanieczyszczeń w nim zawartych. Jeśli okaże się, że jest on w miarę „czysty”, istnieje możliwość przedłużenia okresu wymiany do 20%.
Podsumowując, okres wymiany oleju i filtrów zależy tylko i wyłącznie od użytkownika pojazdu. Decyzja o tym, kiedy to zrobić, powinna być przemyślana i uzależniona od warunków w jakich jest użytkowane auto i rekomendacji producenta. Pamiętajmy zatem, żeby w tej kwestii kierować się zdrowym rozsądkiem, bowiem koszty wymiany filtrów i oleju mogą okazać się niższe, niż potencjalne koszty uszkodzenia silnika bądź innych podzespołów w naszym samochodzie.
Na opakowaniu nowego oleju, jego producent pisze: „wymieniać co 30kkm”. Czy uważacie za możliwe, że producentom oleju nie zależy na wzroście sprzedaży i wbrew swoim interesom zalecaliby zbyt małą częstość wymiany oleju, gdyby to było ryzykowne dla silnika? Według mnie to absurd. Co innego producenci samochodów – ich nic nie kosztuje częsta wymiana oleju przez klienta i zawsze mają na kogo zwalić winę za awarię…